Ryszard Stach
odwołuje się do definicji określającej optymizm, jako: „względnie trwałą tendencję do spostrzegania, wyjaśniania i oceniania
świata i zjawisk w nim zachodzących w kategoriach raczej pozytywnych niż
negatywnych oraz względnie trwałą skłonność do przewidywania i oczekiwania przyszłych, mniej lub bardziej konkretnych,
wydarzeń związanych z podmiotem, jako raczej dla niego pomyślnych niż
niepomyślnych w przypadku niepewności odnośnie możliwości zaistnienia tych
wydarzeń, przy czym tendencja do pozytywnej oceny świata oraz oczekiwanie
pomyślności służą usprawnieniu procesów adaptacji, czyli poprawie ogólnego
dobrostanu jednostki” (Stach 2006, str.17). Ogólnie mówiąc, optymistycznie
nastawiona jednostka jest przekonana, iż może zrealizować wyznaczony sobie cel
i wierzy, że pojawiające się okoliczności będą raczej sprzyjać jego
realizacji, niż ją utrudniać
Z kolei Alberoni
skupia się na charakterystyce człowieka optymistycznego bardziej niż na dookreśleniu
samego pojęcia optymizmu. Opisuje on optymistę, jako osobę ufającą innym,
dostrzegającą w każdym człowieku jego cechy pozytywne, przy świadomości istnienia
także cech negatywnych. Jednakże optymista wierzy, iż cechy pozytywne wezmą
górę nad negatywnymi. Optymiści lubią rozmawiać z innymi ludźmi i nie żałują
czasu poświęconego, by ich zrozumieć i wysłuchać. Optymiści preferują
obserwowanie ludzi i wyciąganie z tych obserwacji wniosków. Optymista jest
otwarty na nowe doświadczenia, co pomaga mu w sytuacjach kryzysowych znaleźć
właściwe rozwiązania, częstym dla nich sposobem zachowania jest przetwarzanie
sytuacji negatywnej w sytuację pozytywną, a zatem można odnieść wrażenie, że
cechą optymizmu w tym kontekście jest po prostu szukanie dobrych stron (Alberoni,
1997).
M. Seligman pisze raczej o optymistach niż samym
optymizmie. Zwraca uwagę, że dla optymisty porażka jest tylko chwilowym
niepowodzeniem, że jej przyczyny ograniczają się tylko do jednego przypadku.
Optymiści nie są skłonni obarczać samych siebie winą, ponadto są to ludzie nie
zniechęcający się na skutek porażek. Swoje niepowodzenia przypisują czynnikom
zewnętrznym, a porażki traktują jako
jednorazowe „incydenty” (Seligman 1996).
To, co zdaniem Seligmana odróżnia optymistów i pesymistów, to styl wyjaśniania pomyślnych i
niepomyślnych zdarzeń życiowych. Dwa
najważniejsze wymiary tego stylu, to stałość i zasięg. Stałość w odniesieniu do
przyczyn stanowi swego rodzaju przekonanie o czasie ich trwania. Natomiast
zasięg, to przekonania dotyczące przestrzeni, w której działają dane
przyczyny. Optymista wyjaśnia swoje niepowodzenia, jako chwilowe, natomiast
powodzenia uważa za bardziej stałe. Uważa także, iż porażki mają zasięg
ograniczony oddziałując tylko na niewielką sferę życia, a sukcesom przypisuje
uniwersalne oddziaływanie. Jeśli pacjent ma problemy z wykonaniem jakiegoś
ćwiczenia, to w świetle poglądów Seligmana będąc optymistą uzna, iż: „tym razem
mi się nie udało” (wyjaśnienie chwilowe) oraz: to „ćwiczenie jest dosyć trudne”
(zasięg ograniczony). Pesymista w analogiczne sytuacji pomyśleć może, iż: „jak
zwykle nie potrafię wykonać tego ćwiczenia” (niepowodzenie jako coś stałego)
oraz: „wszystkie ćwiczenia zlecane mi przez fizjoterapeutę są takie trudne” (zasięg
uniwersalny) (Seligman 2005).
Janusz Czapiński
(2008) pisze, iż optymizm możemy rozumieć, jako skłonność do przypisywania
pozytywnych znaczeń niejednoznacznym obszarom rzeczywistości. Optymizm, jego
zdaniem, powiązany jest z funkcjonowaniem mechanizmu inklinacji pozytywnej, rozumianej jako tendencja do zauważania i
wyolbrzymiania znaczenia raczej pozytywnych aspektów rzeczywistości, a więc
przewagi wartościowania pozytywnego nad negatywnym. Do zmagania się ze światem
niezbędny jest taki właśnie mechanizm- „generator
nadziei i zadowolenia umożliwiający podtrzymywanie pozytywnego optymistycznego
nastawienia do życia i przyszłości w najbardziej nawet niesprzyjających
okolicznościach” (Czapiński 2004 str. 98).
M.Scheier i C.
Carver optymizm traktują, jako zmienną osobowościową, nazywaną dyspozycyjnym
optymizmem. Oznacza on skłonność do optymizmu, będącą niejako tendencją do
zachowań optymistycznych, rozumianych, jako uogólnione oczekiwanie pozytywnego
wyniku pojawiającej się sytuacji, a także przekonanie, że niepomyślne sytuacje
zdarzać będą się bardzo rzadko lub też wcale (Scheier, Carver, 1987).
Optymizm jest tu
swego rodzaju mechanizmem regulacyjnym decydującym w pewien sposób o
podejmowanej aktywności i wyborze celów. Osoba optymistyczna wierzy, iż
uda jej się osiągnąć wybrany cel, co z jednej strony pomaga jej podejmować
decyzje, a z drugiej skłania do kontynuowania wysiłków zmierzających do
realizacji celu, nawet w niesprzyjających okolicznościach.
Badania dowodzą
(Poprawa, 1996), iż optymizm może być istotnym zasobem człowieka pozytywnie
wpływającym na samopoczucie oraz stan fizyczny. Optymizm zwiększa także
odporność na stresujące wydarzenia życiowe i wspomaga odnoszenie sukcesów w
życiu zawodowym i osobistym. Osoby nastawione optymistycznie ponadto
efektywniej wykorzystują przykre informacje o ich stanie zdrowia, co sprzyjać
może bardziej aktywnej postawie, zmierzającej do odzyskania zdrowia (Aspinwall,
Brunhart, 2000).
Analiza sposobów
ujmowania optymizmu w literaturze daje podstawę do przypuszczania, iż wywierać
on może korzystny wpływ na przebieg procesu rehabilitacji. Optymistyczny
pacjent nie będzie się zniechęcał pod wpływem niepowodzeń, będzie za to bardziej
skłonny do kontynuowania nawet monotonnych programów rehabilitacyjnych wierząc
w ich skuteczność. Przekonanie o tymi, iż pomimo pewnych trudności, przyszłość
będzie raczej pozytywna niż negatywna może mobilizować pacjenta do wzmożonych
wysiłków, by o tę przyszłość „walczyć”.
Skoro optymizm
niesie ze sobą pozytywne skutki dla chorego ważnym wydaje się pytanie: czy
optymizmu można się nauczyć? A może
poziom optymizmu jest wrodzoną i stałą właściwością człowieka, z góry
„zaprogramowaną”, jak kolor oczu czy wzrost? Próbę odpowiedzi na tak postawione
pytania postaram się przedstawić Czytelnikowi w kolejnym artykule - czy optymizmu można się nauczyć, do lektury
którego już dziś serdecznie zapraszam.
Literatura:
Alberoni, F. (1997). Optymizm. Warszawa: Książka i Wiedza
Aspinwall, L.G., Brunhart,
S.M. (2000). What I do know won’t hurt me: Optimism, attention
to negative information, coping, and health.W: J.E. Gillham (red.) The science of optimism and hope: Research essays
in honor of Martin E.P. Seligman (s. 162-200). Philadelphia: Templeton Foundation
Czapiński, J. (1985). Wartościowanie - zjawisko inklinacji pozytywnej
(o naturze optymizmu). Wrocław: Ossolineum
Czapiński, J. (2004)
Psychologiczne Teorie Szczęścia. W J. Czapinski (red.) Psychologia Pozytywna
Nauka o Szczęściu, zdrowiu, sile i cnotach człowieka, (s. 51-102)
Warszawa: PWN
Czapinski., J. (2001) Szczęście-
złudzenie czy konieczność. Cebulowa teoria szczęścia w świetle nowych danych
empirycznych. W: M. Kofta, T. Szutrowa
(red.) Zbudzenia, które pozwalają żyć, szkice ze społecznej psychologii
osobowości (s. 266-306) Warszawa: PWN
Poprawa R. (1996).
Zasoby osobiste w radzeniu sobie ze stresem. W: G. Dolińska-Zygmunt
(red.) Elementy Psychologi Zdrowia (s. 101-136). Wrocław: Wydawnictwo
Uniwersytetu Wrocławskiego
Scheier, M.F.,
Carver, C.S. (1987). Dispositional optimism and physical
well-being: the influence of generalized outcome expectancies on health. Journal
of Personality, 55(2), 169-210
Seligman, M.E.P (1996).
Optymizmu można się nauczyć. Poznań:
Media rodzina
Seligman, M.E.P. (2005).
Prawdziwe Szczęście, Psychologia pozytywna a urzeczywistnienie naszych
możliwości trwałego spełnienia. Poznań:
Media rodzina
Stach, R. (2006). Optymizm-Badania
nad optymizmem jako mechanizmem adaptacyjnym. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu
Jagiellońskiego
Postawa optymistyczna może mieć znaczący wpływ na przebieg rehabilitacji. Żmudne ćwiczenia prowadzone przez fizjoterapeutę stają się dla takiego pacjenta wyzwaniem, pracą. Optymiści nie zniechęcają się, wyciągają wnioski z niepowodzeń, trwają w postanowieniach. Podczas pracy z dziećmi przekonałam się wiele razy o znaczeniu osobowości w skutecznej fizjoterapii.
OdpowiedzUsuńWszystkim osobom mieszkającym na terenie województwa małopolskiego, poszukującym zaufanej placówki rehabilitacyjnej polecam wybrać się do http://rehapro.com.pl w Krakowie. Tam pracują świetni specjaliści, którzy na pewno wam pomogą.
OdpowiedzUsuń