W artykule Helping Patients Take Charge of Their
Chronic Illnesses M. M. Funnell porusza interesujące zagadnienie dotyczące
świadczenia pomocy pacjentom cierpiącym z powodu chorób przewlekłych.
Zwraca ona
uwagę, iż często różnica pomiędzy pacjentem, który skutecznie radzi sobie ze
swoją chorobą a tym, który radzi sobie nieskutecznie, tkwi w stopniu zaangażowania
i poczucia odpowiedzialności za własne zdrowie.
Tymczasem system
opieki zdrowotnej skonstruowany jest tak, że zwykle pacjent nie jest centrum
jego zainteresowań i bardzo mało robi się, by włączyć pacjenta w proces leczenia. Pacjent zwykle sprowadzony
jest do roli pasywnego odbiorcy usług, jego rolą jest „nieprzeszkadzanie” w
pracy ekspertom i wykonywanie określonych poleceń, mających mu przynieść
korzyść. Taki model postępowania medycznego określić można jako biomedyczny i, jak już wspomniano,
charakteryzuje się tym, iż ekspertami w sprawach pacjenta są inni ludzie,
lekarze, fizjoterapeuci, pielęgniarki itp. Takie podejście do problemów
zdrowotnych dobrze sprawdza się może w sytuacjach zagrożenia życia, czy ostrych
stanach medycznych, gdy szybka i zdecydowana reakcja jest niezbędna. Okazuje
się jednak być mało efektywny w sytuacji choroby przewlekłej, gdy opieka nad
pacjentem trwać będzie przez wiele lat, a efektywność jej w dużej mierze zależy
od postępowania pacjenta. Większość
procesu leczenia w sytuacjach chorób przewlekłych podejmuje sam pacjent, to on
dbać musi o właściwą dietę, o przestrzeganie zaleceń lekarskich, o regularne
prowadzenie zleconych ćwiczeń, czy o przyjmowanie leków, staje się więc niejako
ekspertem od spraw swojego zdrowia.
Wydaje się zatem,
iż efektywne wspieranie pacjenta w chorobie przewlekłej powinno opierać się na
innych zasadach niż oferuje nam model biomedyczny.
Funnell zauważa,
iż opieka nad pacjentem chorym przewlekle powinna opierać się na dwóch filarach.
Po pierwsze, niezbędne jest stworzenie zespołu specjalistów, który opiekował się
będzie pacjentem, a w centrum tego zespołu znajdował się będzie nie kto inny,
lecz sam pacjent. Po drugie, konieczne jest, by pacjent był aktywny i
zaangażowany w proces leczenia, by miał świadomość, że to od niego w dużej
mierze zależą jego efekty.
Dlaczego jednak
„nowy model” oparty na zaangażowaniu pacjenta i stawiający go w centrum miałby
być lepszy od tradycyjnego podejścia? Wydaje się, że można przytoczyć tu kilka
odpowiedzi.
Osoby chorujące przewlekle
same dla siebie są opiekunami: lekarzem, fizjoterapeutą, czy dietetykiem. Każdego
dnia podejmują decyzje mogące mieć znaczący wpływ na ich jakość życia i wyniki
leczenia. Szacuje się, że aż 95% niezbędnej opieki medycznej osoba chora
świadczy sobie samodzielnie. Wykonuje pomiary, przyjmuje leki, dba o posiłki,
wykonuje zlecone ćwiczenia itp. Wydaje się zatem ważne, by zdawały sobie
sprawę, iż ich zaangażowanie jest ważnym elementem leczenia.
Specjaliści wiedzą,
co będzie najlepiej pomagać osobom cierpiącym na dane choroby- wiedzą jak
leczyć astmę, czy przewlekłe choroby serca. Nie znaczy to jednak, że wiedzą, co
będzie najlepsze dla indywidualnego pacjenta. Nawet będąc w bardzo dobrej
relacji z pacjentem nie sposób znać wszystkich szczegółów jego życia. Co go motywuje,
co jest dla niego najważniejsze, jaka jest jego kondycja finansowa itp. Każdy
pacjent jest ekspertem w dziedzinie swojego życia. Pacjent najlepiej wie, które
z oferowanych przez personel medyczny sposobów poprawy zdrowia będą dla niego
najbardziej adekwatne, warto zatem pozwolić mu decydować.
Doniesienia z badań pokazują, iż zachęcanie
pacjentów do zaangażowania się w pracę nad swoim zdrowiem i danie im możliwości
podejmowania decyzji połączone z mniejszą ilością „nakazów” prowadzi do
lepszych wyników leczenia.
Wypowiedź
pacjenta
|
Odpowiedź lekarza
|
|
Tradycyjny model
|
Nowy model
|
|
“Nie cierpię tych ćwiczeń.”
|
“Spróbuj zatem wybrać się na 10 min spacer z
mężem każdego wieczoru.”
|
”Czego w nich nie cierpisz? Co pomogło by ci
lepiej je wykonywać?”
|
“Nie
sądzę, że mogę rzucić palenie.”
|
“Palenie jest jedną z głównych
przyczyn śmierci, której dałoby się uniknąć…”
|
“Dlaczego tak uważasz? Co
działo się w przeszłości, gdy próbowałeś przestać? Czego najbardziej się
obawiasz, gdy myślisz o rzucaniu palenia?”
|
“Nie
będę w stanie sprawdzać mojego poziomu cukru cztery razy dzienne.”
|
“Na początku to jest trudne, ale musisz próbować,
to bardzo ważne, by śledzić poziom cukru.”
|
“Co Cię powstrzymuje przed
robieniem tego? Czy wiesz, co oznaczają liczby, które odczytujesz?”
|
Źródło: Funnell MM. (2000) Helping patients take
charge of their chronic illnesses. Fam Pract Manag. 7(3):47-51.
Tabela 1 Tradycyjny
model - pacjent jest pasywnym odbiorcą rad personelu medycznego vs nowy model,
gdzie pacjent decyduje, jakie postępowanie będzie dla niego najwłaściwsze, a
personel medyczny pełni rolę pomocnicza.
Przykładowy
sposób rozmowy z pacjentem zawarty w Tabeli 1 pokazuje, jak można starać się
zaangażować pacjenta. Na skargę dotyczącą ćwiczeń w „nowym modelu” specjalista
nie udziela rad, lecz stara się dociec, dlaczego pacjent nie cierpi ćwiczeń i
pyta, jak chciałby je wykonywać, być może jakaś inna forma aktywności fizycznej
będzie dla danego pacjenta bardziej odpowiednia. Pytanie otwarte: „dlaczego”
może sprowokować do dyskusji nad wyborem takiego zestawu ćwiczeń, który pacjent
zaakceptuje. Jeśli będzie miał on świadomość, iż samodzielnie podjął decyzję,
to być może będzie czuł się bardziej odpowiedzialny za realizowanie swych postanowień,
niż gdyby miał realizować zalecenia fizjoterapeuty, bądź lekarza.
Literatura:
Wagner
EH, Austin BT, Von Koroff M. Improving outcomes in
chronic illness. Managed Care Quarterly.1996;4(2):12–25.
Funnell MM. (2000) Helping
patients take charge of their chronic illnesses. Family Practice Managment
7(3):47-51.
Różnego rodzaju produkty pomagające osobom z niepełnosprawnościami można zakupić online. wejdź na stronę i sprawdź ofertę, może znajdziesz coś co pomoże Twoim najbliższym.
OdpowiedzUsuń